piątek, 27 września 2013

Dzień 5 - powrót na ląd przez Krk

Piękne widoki przed snem sprzyjają wysypianiu się. To pewne! Cudownie obudzić się w takim miejscu w jakim my mieliśmy okazję.
Z tej małej zatoczki (Mrtvaska), w której spędziliśmy noc, pływają jedynie małe łódeczki na sąsiednią wyspę Ilovik, dlatego też musieliśmy wrócić się do Mali. Tam okazało się, że na jedyny prom,  który odpływa w piątek o 16 już nie ma biletów. Musieliśmy cofnąć się, aż do Merag skąd prom zabrał nas na Krk (140 kun - 2 osoby plus samochód). Tą największą wyspę chorwacką przejechaliśmy jedynie samochodem, ponieważ chcemy jak najszybciej dotrzeć do Dalmacji. Na szczęście z Krk na ląd prowadzi most, dlatego ominęła nas kolejna opłata za prom. 
Przybrzeżna droga lądowa uraczyła nas pięknymi widokami. Dojechaliśmy w okolice Stari Grad i tam przykoczowaliśmy na skarpie z widokiem na Adriatyk. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz